Zagrożenie lawinowe w Tatrach. Dwójki nie można bagatelizować!

Od połowy stycznia 2022 w Tatrach obowiązuje zagrożenie lawinowe drugiego stopnia. Jednak chętnych do górskich wędrówek nie brakuje, zwłaszcza że sezon feryjny w pełni. Nie bagatelizuj jednak ostrzeżeń TOPR-u i zawsze przed wyjściem w góry sprawdzaj prognozę pogody!

Silne burze i opady

Lawinowa dwójka została ogłoszona w Tatrach po silnych opadach śniegu oraz gwałtownych wichurach i burzach. Takich zjawisk pogodowych nie wolno bagatelizować, a jeżeli jeszcze pojawiają się w wysokich partiach górskich, niosą ze sobą śmiertelne zagrożenie. I chociaż po tych zjawiskach atmosferycznych nie ma już śladu, to pozostało jedno — zagrożenie lawinowe.

Drugi stopień świadczy o tym, że pokrywa śnieżna jest średnio związana. Co za tym idzie, zejście lawiny jest możliwe przy znacznym obciążeniu na stromych stokach. Dokładniej tych, których kąt nachylenia wynosi powyżej 45 stopni. Największym zagrożeniem jest jednak fakt, że małe lawiny mogą schodzić samorzutnie. W tych okolicznościach niezalecane są żadne wycieczki górskie, bo poruszanie się w tych warunkach wymaga ogromnego doświadczenia.

Zima zbiera żniwo

Niestety, często okazuje się, że turyści wykazują się ogromnym brakiem świadomości zagrożenia. Jedną z wielu informacji, jakie można przeczytać na zakopaneinfo.pl, jest historia turysty, który zaginął pod zwałami lawiny. Służby ratownicze, które przybyły z pomocą nie zdołały już go uratować. Dodatkowo okazało się, że turysta nie był w żaden sposób przygotowany na konfrontację z surowym, tatrzańskim, zimowym klimatem.

Nie milkną również echa o głośnej sprawie mężczyzny, który zgubił się na górskim szlaku. Nie byłoby w tym nic dziwnego, wszak nawet latem takie rzeczy się zdarzają. Jednak wspomniany turysta miał we krwi ponad 0,5 promila alkoholu. Jeżeli już decydujemy się wyjść w góry, to nie zapominajmy o podstawowej zasadzie, która mówi, że na szlaku trzeba być trzeźwym.