Na ostatniej sesji Radni Zakopanego zatwierdzili nowy plan zagospodarowania przestrzennego w kontekście „Harenda Wyciągi”. Tym samym inwestorzy, którzy chcą budować nowe kolejki krzesełkowe, mają zielone światło do działania. Górale w planach mają również rozbudowę infrastruktury na Gubałówce, Nosalu oraz obok Wielkiej Krokwi.
Plan Zakopanego – stawiamy na narciarstwo
Wydawać by się mogło, że miasto przespało najlepszy czas, gdy ościenne miejscowości otwierały się na narciarzy. Chociażby w Białce Tatrzańskiej, gdzie w krótkim czasie powstały jedne z najlepszych tras narciarskich w regionie. Jednak ostatnia uchwała Rady Miasta Zakopane nie pozostawia złudzeń – mamy świetne tereny pod kolejne trasy. Ogromnym marnotrawstwem byłoby tego nie wykorzystać.
Pierwszym krokiem wydaje się ogłoszony nie tak dawno przez władze TPN plan otworzenia wyczynowej trasy na Nosalu. Będzie miała charakter wyczynowy, czym z pewnością przyciągnie spragnionych większej adrenaliny narciarzy.
Nowe stoki na Harendzie
Dzięki nowemu planowi zagospodarowania przestrzennego, na Harendzie będzie możliwość wybudowania aż pięciu stoków narciarskich. Nie wszystkim jednak podoba się ten pomysł. Mieszkańcy okolic, które mają być bazą wypadową na planowane wyciągi, nie do końca zgadzają się z tą decyzją. Sytuacja jest o tyle niekomfortowa, że mimo zgłoszonych aż 50 uwag, miasto nie odniosło się do żadnej z nich. Teren po prostu został uznany za idealny pod nowe wyciągi, a nie pensjonaty.
Możemy mieć tylko nadzieję, że zakopiańscy radni nie zapomnieli o całej infrastrukturze związanej z parkingami. Każdy, kto chociaż raz był w Stolicy Tatr w sezonie, wie, jaki jest zawsze z tym ogromny problem. Być może, zamiast tworzyć nowe stoki, należy na początku zabić porządek z bałaganem komunikacyjnym, w jaki wpada każdy przyjeżdżający tam turysta?
Po więcej informacji z regionu wejdź na malopolskainfo.pl
Dobra wiadomość, ponieważ kolejki do wyciągu w sezonie nie pozwalały na komfortowe korzystanie ze stoku.