Gdzie w Zakopanem już nie pojeździsz na nartach? Wiosna zbliża się nieubłaganie!

Wiosna zbliża się wielkimi krokami i nie powstrzyma jej ani fantastyczna pogoda, ani ogromne ilości śniegu na stokach narciarskich. Może więc dziwić, że niektóre z nich już zamknęły sezon zimowy. Gdzie nie poszusujesz już na nartach w Zakopanem?

Zamykane z końcem marca

W połowie marca zamknięto stoki na Harendzie, w Witowie, Rusin-Ski w Bukowinie Tatrzańskiej oraz Koziniec w Czarnej Górze. Pod koniec tego miesiąca zamykają swoje podwoje Małem Cichem, Jurgów, Kluszkowice i Szymoszkowa w Zakopanem. Nieczynna będzie również Bachleda w Zdziarze. Na początku kwietnia będą jeszcze działać stoki na terenie ośrodka Polskich Kolei Linowych w Jaworzynie Krynickiej, górnej Gubałówce, Mosornym Groniu w Zawoi oraz na Palenicy w Szczawnicy.

Szukasz więcej informacji z regionu? Zobacz koniecznie wtatry.pl

Dlaczego tak wcześnie?

Nie wszystko uwarunkowane jest dobrymi warunkami atmosferycznymi. Wiele sprzętów wymaga stosownej konserwacji w ściśle wyznaczonym czasie. W ten sposób można zapewnić narciarzom bezpieczne kolejki oraz stoki. Na pocieszenie można dodać, że wiele stoków narciarskich będzie działać po słowackiej stronie Tatr, min. Tata Mountain Resort w Tatrzańskiej Łomnicy. Pozostałe to Strbski Ples oraz Jasna. Te ośrodki będą działać tak długo, jak pozwoli na to pogoda.